Niestety dzisiaj nic oryginalnego tutaj nie napiszę, ponieważ nic ciekawego się nie wydarzyło. Jeśli chodzi o ten tydzień, miał swoje dobre i złe strony. Pogoda jest fatalna, a nastrój zmienny. Dzisiejszego dnia nie zaliczam do najlepszych. Sprawdzian z chemii- mógł wypaść lepiej-.- Jedyną pozytywną stroną jest 6 ze spr. z angielskiego :) Jestem z tego powodu bardzo zadowolona, zważając iż w przyszłym roku mamy pisać jakiś nowy egzamin z angielskiego, który będzie wyglądał zupełnie jak matura! Jednego dnia czekają nas dwa testy-> najpierw poziom podstawowy, a potem rozszerzony. Szkoda słów. Ciekawa jestem co jeszcze wymyślą... Ale nie mam zamiaru teraz się tym przejmować :) Jutrzejszy dzień zapowiada się dosyć luźno natomiast po lekcjach jadę z mamą porozglądać się za jakimiś butami na prezentacje projektu. To już 20 kwietnia. W weekend prawdopodobnie pojadę do Piotrkowa. Może uda mi się kupić coś ciekawego.
Korzystając z okazji chciałam wspomnieć o niespodziance, którą dla was szykujemy z okazji zbliżającego się 100 posta. Mamy nadzieje, że wam się spodoba :)) Kamila
Mini lodziki + kawa na osłodę tego okropnego dnia! -.-
Pokazuje wam również mój ostatni nabytek( w powiększeniu lepiej widać)
gratuluje 6 ii piekny naszyjnik !
OdpowiedzUsuńCudny naszyjnik ;) I smacznie wyglądają te lodziki! ;). Już całkiem się tym politykom od edukacji poprzewracało w głowie,mnie też to czeka za rok ;(. Nawet nie chce o tym myśleć. Masakra :). Pozdrawiam ;).
OdpowiedzUsuńnaszyjnik jest cudny, a te mini lody wyglądają tak apetycznie, że pożeram je wzrokiem. gratuluję 6! :)
OdpowiedzUsuńAleż apetyczne te lodziki ! ;)
OdpowiedzUsuńwspółczuje wam tych egzaminów, ale ja za rok piszę maturę, więc też nie mam łatwo :)
OdpowiedzUsuńprześliczny naszyjnik:*
te mini lodziki są cudne
OdpowiedzUsuńdużo słodkości!
na pewno twój zły nastrój jest przejściowy : ) trzeba myśleć pozytywnie, śliczny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńmniaaam:)
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma takich mini lodzików :(
OdpowiedzUsuńudanych zakupów ;b
OdpowiedzUsuńśliczny naszyjnik ;-**
OdpowiedzUsuńKamila, cudny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńa z wtorkowej notki to ta lustrzanka jest Twoja, Olu? Ja tez chciałam tą albo D5000. Tylko, że drogie. i nie wiem też która kupić czy nie kupić zwykłej D60, albo nawet hybrydy. jak myślisz?
Przepraszam, ze teraz odpisuję ale nie miałam żywcem czasu! Mam nadzieję, że sprawdzian i kartkówki poszły dobrze ;)
ja też się okropnie boję przyszłorocznego testu;/
OdpowiedzUsuńA jednak napisałaś coś ciekawego. ;DD
OdpowiedzUsuńmini lodziki wyglądają pysznie! :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odpowiedź. mi moja koleżanka która jest fotografem radziła hybrydy jeżeli nie zależy mi na wymiennych obiektywach. tańsze a porównywalne.
OdpowiedzUsuńoczywiście, że kupię nikona mam nawet cyfrówkę coolpixa ale nie jest za dobry ale lepszy niż mój starszy canona ;)
to się ciesze Olu ;)
OdpowiedzUsuńno ja nie wiem, którą kupić. za dużo wydawać nie chcę, ale nie chcę kupować badziewia.
Kamila, ja tak samo. Chociaż może kiedyś zamieni się w profeskę ;) ale na razie potrzebuję czegoś co zrobi dobre zdjęcia. dlatego zastanawiam się nad nikonem d60 ale nie wiem czy właśnie hybryda nie lepsza, bo właśnie podobno nawet tańsza a lepsze obiektywy, większy zoom. i tryb automatyczny i manualny.. Wiesz coś o tym?
OdpowiedzUsuńnie wiem czy moje dalsze pisanie ma sens, ale może w weekend znajdę czas na nowy post.
OdpowiedzUsuńpowiem ci tak, doczekałam się nareszcie :*
OdpowiedzUsuńdziękujee . ; D
OdpowiedzUsuńracja . : *
obserwuje . ; )
myślę, że jeśli kochałabyś historię od najmłodszych lat tak jak ja to wybrałabyś ją bez zastanowienia :)
OdpowiedzUsuń