Strony

sobota, 13 sierpnia 2011

KONIEC WSPÓLNEGO BLOGA!

Na dzisiaj miałyśmy dla Was przygotowaną niespodziankę. Nie jesteśmy jednak pewne, czy Wam się spodoba. Chciałyśmy Wam przekazać, że od dziś każda z nas będzie miała swojego, osobnego bloga! Oczywiście to nie oznacza, że tego bloga kasujemy. Zostawiamy go na wypadek gdybyśmy jeszcze kiedyś chciały zmienić zdanie. Jeżeli podobał Wam się ten blog i chcecie dalej śledzić nasze poczynania na bloggerze zapraszamy na nasze nowe blogi:
Tam znajdziecie już dokładniejsze informacje :)
Dziękujemy wszystkim czytelniczkom za czytanie, komentowanie i bycie razem z nami. Mamy nadzieję, że to nie koniec! Liczymy na ciąg dalszy z najlepszymi czytelniczkami - Wami! :)

piątek, 12 sierpnia 2011

nails

Uwielbiam budzić się, kiedy słońce świeci prosto w twarz! To tak bardzo obrazuje lato i wakacje! Słońce jednak dzisiaj wyczerpało swoje działanie i już zbliżają się ciemne chmury..
Właśnie pomalowałam sobie paznokcie na modny sposób w tym sezonie. Wcześniej mimo, że już chciałam, nie mogłam spróbować jak to wygląda, ponieważ obcięłam paznokcie, a zanim moje krótkie paznokcie podrosną to mija bardzo dużo czasu. Teraz są już w miarę, chociaż i tak marnie wyglądają. Zabrałam się więc do pracy.


 Wykorzystane lakiery pochodzą z Rossmana.
Idę posprzątać wreszcie na dysku i opróżnić pen drivy ze starych zdjęć, bo dużo się tego zebrało.
PS. Jutro mamy dla Was niespodziankę, nie wiem czy to Wam się spodoba, ale zobaczycie.
Ola

czwartek, 11 sierpnia 2011

jogurty

Hej!
Dzisiaj po południu znowu wybrałyśmy się z dziewczynami do miasta. Tym razem moim celem był zakup jogurtów. Będąc w markecie ostatecznie zdecydowałam się na dwa jogurty i ryżowe wafle. Przy okazji wpadłyśmy do Rossmana i kupiłam kilka potrzebnych kosmetyków. Przeszłyśmy większą część miasta co wywołało we mnie zmęczenie, ale nie zrezygnuje przez to z wieczornego wyjścia :)



Nie wiem jak was, ale mnie przeraża fakt że za 3 tygodnie szkoła, chociaż przyznam się szczerze że były momenty w których miałam ochotę do niej wrócić :o kamila

środa, 10 sierpnia 2011

my hair

W poście, który dodawałam niedawno widziałyście już moje włosy, które były splecione w warkocz. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jeszcze parę zdjęć dla porównania. Moje włosy są dosyć specyficzne. Ich wygląd wcale nie zależy od pianek, żeli czy lakierów. Sekret tkwi w tym czy włosy wysuszę czy nie. Jeżeli tak to moje włosy będą proste i nie muszę tutaj praktycznie w ogóle używać prostownicy ( chyba, że w grę wchodzą końcówki, które podczas suszenia złośliwie się zawiną). Natomiast gdy moje włosy zostawię do wyschnięcia ( tą opcję preferuję głównie na noc ) robią się lekkie fale. Czy lubię moje włosy? Nie koniecznie, ale wiem, że niektóre dziewczyny chciałyby mieć takie :)


Lecę na wieczorny spacer! O.

wtorek, 9 sierpnia 2011

pierogi

Siema,
Dzisiaj wybrałam się z Olą i Magdą do miasta. Przy okazji wstąpiłyśmy do Biedronki po małe słodkości. Po powrocie moi rodzice byli w trakcie robienia pierogów z grzybami co jest rzeczą niemożliwą, bo moja mama nigdy nie robi ich sama ;) Postanowiłam im pomóc. Właściwie to od początku mówiłam, że będę robiła z nimi ale wyszło jak wyszło. Uwinęliśmy się w godzinkę. Powiem szczerze, że nienawidzę grzybów ale pierożki bardzo mi smakowały ;) A co z wami? Lubicie grzybki ? :D
Miłej nocki! kamila



poniedziałek, 8 sierpnia 2011

przeprowadzka

Wczoraj wieczorem siedziałam z rodzicami na tarasie. Jak zwykle gadaliśmy o różnych sprawach. W pewnym momencie  rozpoczął się nowy temat. Od słowa do słowa w ciągu na prawdę 15 minut podjęliśmy decyzję, że przeprowadzam się ... do innego pokoju:D Właściwie to nic wielkiego, bo tylko przenoszę swoje rzeczy do pokoju, który należy ( należał :P ) do mojego brata, ale jest on teraz na studiach i właściwie ciągle nie ma go w domu. Podałam parę argumentów, które zadecydowały o tym, że zmieniam pokój. Wczoraj już przenieśliśmy łóżko i wszystkie rzeczy z mojej szafy. Dzisiaj od rana działam i biorę wszystkie inne rzeczy. Nie jest to takie proste bo muszę najpierw przenieść rzeczy brata, żeby następnie wziąć moje i wszystko ułożyć. Mimo wszystko cieszę się, że mam "nowy" pokój bo zawsze chciałam mieć balkon i przede wszystkim jest tam bardzo widno, a w poprzednim pokoju już po południu było ciemno.
Mam  nadzieję, że brat jak zobaczy nie będzie bardzo zły, bo jeszcze nic o tym nie wie :D
Wracam do porządków, bo czeka mnie jeszcze dużo pracy!
 Ola
to jest anigif, ale nie chce się pokazać, więc trzeba kliknąć na zdjęcie :)

niedziela, 7 sierpnia 2011

turkus

Witam,
Niestety pogoda uległa gwałtownej zmianie. Wczorajsze przedpołudnie było po prostu cudowne natomiast przez resztę dnia padało. Z tego co słyszałam w tygodniu temperatura ma wynosić 18 stopni! Nie takie wakacje mi się marzyły no ale trudno. Wczoraj żeby się nie nudzić zrobiłyśmy z mamą ciasto ze śliwkami, które wyszło przepysznie ;) Potem pomagałam jej coś zrobić na laptopie. Zaczęłam również oglądać film Angus, stringi i przytulanki ale coś było nie tak i film strasznie długo się ładował- dzisiaj mam zamiar go skończyć, bo zapowiada się nieźle. A za tydzień wyjeżdżam do babci w góry i na tym koniec moich wakacyjnych podróży.
Aktualnie niebo uległo zachmurzeniu i powtarza się sytuacja z wczoraj.. Wstawiam dla was fotki związane z tytułem jeszcze ze słonecznych dni i lecę na film ;) Kamila~



bluzka-New Yorker
spodenki-C&A
tenisówki-Cropp
okulary-Cropp

piątek, 5 sierpnia 2011

Spała

Hej!
Wczoraj po południu wróciłyśmy z małego wypadu do Spały. Piszemy dopiero dzisiaj, ponieważ zmęczenie nie pozwoliło na stworzenie jakiegoś sensownego postu. Te dwa dni, które tam spędziłyśmy były idealne. W środę wieczorem zrobiłyśmy z dziewczynami seans filmowy, który zakończył się o 2 w nocy. Filmami, które obejrzałyśmy były Prawo ciążenia i Ps.Kocham Cię. Pierwszy jak najbardziej warty zobaczenia natomiast drugi trochę gorszy. Oczywiście większa część nocy była nieprzespana. Pogoda była przepiękna, więc rano wybrałyśmy się na rowery. Podczas wyjazdu cały czas dopisywał nam dobry humor i uśmiałyśmy się za wszystkie czasy ;) Zrobiłyśmy dla was sporo zdjęć, nie wszystkie się nadają ale pokazujemy kilka z nich.








wtorek, 2 sierpnia 2011

spacer

Wczoraj wybrałyśmy się na mały spacer. Postanowiłam wziąć aparat, żeby zrobić kilka zdjęć :) 
Jakość pomniejszonych zdjęć się bardzo psuje, nie wiem dlaczego, jak się powiększy to są normalne...
Pogoda dopisuje więc dzisiaj szykuje się wyjście z K. Jutro jedziemy pod namioty z dziewczynami więc odezwiemy się dopiero po powrocie :)
Ola